Kontrasty

„Gdyby dane mi było posłuchać wykonania jednego z motetów Bacha, poczułbym się w samym centrum świata” – napisał Carl Friedrich Zelter w jednym z listów do Johanna Wolfganga Goethego. Podczas koncertu Kontrasty, który odbędzie się w sobotę 23.03.2024 w Dworze Artusa w Gdańsku, Polski Chór Kameralny pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego zaprezentuje nie jeden, a trzy motety lipskiego kantora, a także utwory jednego z najważniejszych polskich kompozytorów XX wieku, Edwarda Pałłasza.

To, co jest tworzywem piękna jako odczucia towarzyszącego odbiorcy – nie tylko muzyki, ale właściwie każdej dziedziny sztuki – to odpowiednia gra napięciem i odprężeniem, umiejętne korzystanie z całej palety barw i emocji, ze światła i cienia. Kontrasty. Tak właśnie nazwaliśmy nasz koncert. Kontrast będzie miał kilka wymiarów, a jeden z nich ujawni się silnie w konstrukcji repertuaru przygotowanego przez Jana Łukaszewskiego. Ze współczesną twórczością Edwarda Pałłasza dyrygent Polskiego Chóru Kameralnego postanowił zestawić dzieła jednego z największych w historii muzyki, Jana Sebastiana Bacha. W wyjątkowym wnętrzu Dworu Artusa zabrzmią trzy spośród jego przejmujących motetów: Fürchte dich nicht, Jesu, meine Freude do tekstów biblijnych oraz Komm, Iesu, komm do tekstu wiersza Paula Thymicha.

Edward Pałłasz być może nigdy nie zabiegał o nadzwyczajną popularność. Trzeba jednak podkreślić, że to jedna z najważniejszych postaci współczesnej polskiej kultury. Muzykolog, wykładowca, organizator życia muzycznego. Był współtwórcą legendarnych już teatrów studenckich Bim Bom, działającego w Gdańsku, oraz STS (Studencki Teatr Satyryczny), dyrektorem Programu 2 Polskiego Radia, zastępcą dyrektora Warszawskiej Orkiestry Kameralnej. Ostatnio pełnił też funkcję przewodniczącego Rady Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Trudno tu wymienić wszystkie stanowiska i zaangażowania Edwarda Pałłasza, dość powiedzieć, że był osobą, która wywarła niebagatelny wpływ na kształt kultury muzycznej naszego kraju.

Koncert ten zamierzaliśmy wykonać w marcu 2020, ale wówczas przeszkodziła nam pandemia koronawirusa, która na przeszło trzy lata istotnie zmieniła naszą codzienność. Teraz wracamy do tego repertuaru, bardzo różnorodnego pod względem stylistycznym. Prezentowane utwory kontrastują między sobą, ale jedno łączy je bezsprzecznie – są absolutnie porywające.