Drukuj

Wybitny kompozytor o ogromnym dorobku, przyjaciel Polskiego Chóru Kameralnego zmarł wieczorem 17 października w Krakowie w wieku 93 lat.

 

W Krakowie studiował u Stanisława Wiechowicza, w Paryżu – u Nadii Boulanger, brał także udział w seminariach samego Oliviera Messiaena. Tworzył opery, balety, był w Polsce prekursorem eksperymentów muzycznych z fortepianem preparowanym, ale w centrum jego artystycznych zainteresowań zawsze pozostawało brzmienie ludzkiego głosu

Pierwsze spotkanie kompozytora z Polskim Chórem Kameralnym, wtedy jeszcze funkcjonującym jako Zespół Madrygalistów przy Państwowej Operze i Filharmonii Bałtyckiej, miało miejsce w 1979 w ramach Poznańskiej Wiosny Muzycznej. Chór pod dyrekcją założyciela, Ireneusza Łukaszewskiego, dokonał wówczas prawykonania Hymnus de caritate, wpisującym się w nurt muzyki sakralnej, który z czasem stał się główną osią twórczości Juliusza Łuciuka. Od tego czasu nasz zespół wielokrotnie prawykonywał jego utwory, m.in. obszerną, trudną pod względem technicznym kompozycję Apocalypsis na sopran, alt, tenor, baryton i chór mieszany (1985) czy Suitę Maryjną (1983) ­– pięcioczęściowy utwór nawiązujący do polskich tradycji ludowych, nagrodzony na Konkursie Kompozytorskim Episkopatu Polski w 1984 roku, który spotykał się z niezwykle entuzjastycznym przyjęciem słuchaczy na całym świecie.

Choć po ludzku czujemy smutek z powodu tego, że ten rok zabiera nam wielu znakomitych muzycznych przyjaciół, to dziś przepełnia nas także wielka wdzięczność za możliwość przyjaźni z Juliuszem Łuciukiem, któremu bez wątpienia należy się miejsce w panteonie wielkich kompozytorów, z którymi mieliśmy zaszczyt współpracować przez wiele lat. Był człowiekiem niezwykle skromnym, obdarzonym przy tym ogromną charyzmą i wyjątkowym poczuciem humoru. Do końca życia pozostał bardzo aktywny twórczo.

 Zachęcamy także do obejrzenia fragmentu rozmowy z ś.p. Juliuszem Łuciukiem. Nagranie pochodzi z archiwum prywatnego prof. Jana Łukaszewskiego z dn. 17.06.2018, m.in. na temat utworu "Apocalypsis" nagranego przez Polski Chór Kameralny na płycie "Polska muzyka chóralna" (2019).

Niech odpoczywa w pokoju. Cześć Jego pamięci!